Domek który przyjedzie do Ciebie w paczkach

hurtownia domów

O czym mowa?

To 35-metrowy domek, który przyjeżdża na plac budowy prosto z fabryki. Zapakowany na paletach i w kartonach jest jak puzzle – wszystkie elementy będą do siebie pasować. Warto mieć świadomość tego, jak wiele w ten sposób oszczędzamy, w różnych sferach życia. Budowa domu to zajęcie stresujące. Wystarczy chwila poszukiwań, aby odnaleźć w internecie dyskusje na temat:

  • – tego, jak uniknąć zawału serca przy budowie domu,
  • – czy budowa domu jest często przyczyną rozwodów,
  • – jak przetrwać budowę domu.

Rozwiązań w tych dyskusjach próżno szukać, jednak przyczyny często się powtarzają, a zaliczają się do nich:

  • – nierzetelne ekipy,
  • – rosnące koszty,
  • – nieprzewidziane wypadki,
  • – zbyt długi czas przedsięwzięcia.

A co, gdyby okazało się, że można uniknąć ich wszystkich na raz? Cóż, to mógłby być przełom. Czy takim zwrotem akcji będzie przekonanie się przez społeczeństwo do budowy mniejszych domów? Niech ekscentryczny miliarder Elon Musk będzie zwiastunem tego, że idzie nowe (mieszka w 35-metrowym domku, który kosztuje mniej niż 190 tys. zł).

Tak naprawdę rozwiązanie jest gotowe i na wyciągnięcie ręki. Nie wzięło się z kosmosu ani ze Stanów Zjednoczonych, to w pełni polska koncepcja, która nazywa się My Cube.

Ideą jest stawianie tzw. domków bez pozwolenia, czyli takich, których powierzchnia zabudowy nie przekracza wspomnianych 35 metrów kwadratowych. Uważasz, że to za mało? Z antresolą jest to 47 metrów, czyli powierzchnia większa od najchętniej kupowanych w tej chwili, dwupokojowych mieszkań w nowym budownictwie. A na dodatek mieszkamy w domku jednorodzinnym, a nie w bloku, dzięki czemu nasza przestrzeń życiowa jest po prostu większa. Jak tylko wyprowadzisz się z miasta, zauważysz, że więcej czasu spędzasz na świeżym powietrzu, a niektóre przedmioty możesz umieścić pod wiatą lub w garażu, jeśli go postawisz. I nagle okaże się, że w tym małym domku masz wszystko, czego potrzebujesz.

Pozostaje jeszcze kwestia budowy, ekipy i dostępności materiałów, które w tradycyjnym przypadku stają się po prostu z dnia na dzień trudniejsze, jednak nie z My Cube.

To właśnie fakt braku dostępności ekip budowlanych, a także ich pogarszająca się jakość była praprzyczyną stworzenia koncepcji tego niezwykłego domku. Innowacyjność rozwiązania polega na tym, że przyjedzie on do Ciebie w paczkach. To, co pozostaje zorganizować we własnym zakresie to fundament. Nie licząc czasu jego przygotowania, domek można postawić przy sprzyjającej pogodzie i żwawym tempie w dwa dni w dwie osoby. Brzmi aż nieprawdopodobnie, nieprawdaż?

Okazuje się, jednak, że to możliwe, bo ekipa My Cube postawiła już taki domek, przed jedną z galerii handlowych w Toruniu. Sprawne postawienie konstrukcji wynika z faktu, że tak naprawdę domek jest już wcześniej składany, na etapie produkcji. Dzięki temu każdy z elementów ma idealną długość, nie ma możliwości, że nie będzie miał prawidłowych kątów, że któryś z elementów nie będzie pasował.

Wszystko jest przygotowane w sposób, który pozwoli bez ciężkiego sprzętu i wielkiego doświadczenia postawić w pełni funkcjonalny dom. Dom, który już na tym etapie będzie miał instalację elektryczną, wodno-kanalizacyjną, a także ogrzewanie.

Po tym etapie pozostaje kwestia wykończenia wewnątrz i wstawienia mebli. Oczywiście takich do skręcenia.

Shopping Cart

POBIERZ OFERTĘ